Naczelna Rada Lekarska poprosiła Rzecznika Praw Obywatelskich, by zbadał zmiany dot. tajemnicy lekarskiej i rozważył wystąpienie do TK. Chodzi o m.in. o możliwość zwolnienia lekarza z tajemnicy w zakresie informacji o zmarłym pacjencie - wystarczy do tego zgoda bliskiej osoby.

Takie zmiany wprowadziła nowelizacja Kodeksu postępowania karnego, ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Została ona podpisana 11 lipca przez prezydenta Andrzeja Dudę. Autorzy nowelizacji uzasadniali modyfikacje w kwestii zakresu tajemnicy lekarskiej tym, że mają one umożliwić bliskim poznanie całokształtu okoliczności związanych ze stanem zdrowia pacjenta, a to może poprzedzać decyzję o złożeniu zawiadomienia o przestępstwie.

"Ustawa ta wprowadza istotne zmiany dotyczące ochrony tajemnicy lekarskiej, które w ocenie samorządu lekarskiego podważają istotę tej tajemnicy. Przewiduje możliwość zwolnienia lekarza z tajemnicy lekarskiej w zakresie informacji o zmarłym pacjencie (...) nas skutek zgody wyrażonej przez jedną z osób bliskich pacjenta - w rozumieniu ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta - o ile inna osoba bliska takiemu ujawnieniu się nie sprzeciwi" - podkreślił w piśmie skierowanym do RPO (udostępnionym PAP) prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz.

Zwrócił uwagę, że chodzi także o sytuację "gdy pacjent za życia wyraził wolę - jednoznacznie i świadomie", by takie informacje nie były nikomu ujawniane.

Kolejną kwestią, na którą zwraca uwagę NRL jest krąg osób mogących występować o takie informacje. Osobą bliską według przepisów - jak zwraca uwagę Radę - są małżonek, krewny lub powinowaty do drugiego stopnia w linii prostej oraz przedstawiciel ustawowy, osoba pozostająca we wspólnym pożyciu lub osoba wskazana przez pacjenta.

"Wątpliwości budzi przewidziana w ustawie możliwość zablokowania ujawnienia informacji chronionych tajemnicą lekarską poprzez zgłoszenie sprzeciwu przez jedną z osób bliskich pacjenta" - pisze Hamankiewicz i wyjaśnia, że projekt nie nakłada na lekarza obowiązku ustalania wszystkich osób bliskich ani informowania ich o prawie wyrażenia zgody lub sprzeciwu ws. ujawnianie takich informacji.

"Powyższe oznacza, że w takich sytuacjach decydujące zdanie będzie miała ta osoba, która jako pierwsza zgłosi wolę ujawnienia lub nieujawnienia takich informacji" - zaznaczono w piśmie skierowanym do RPO.

Rada zwraca też uwagę, że "ustawa procedowana była jako projekt poselski" i nie podlegała "szerokim konsultacjom społecznym". Za znamienne uznano też, że stanowisko, jakie wobec projektu ustawy zajął w czasie prac legislacyjnych minister zdrowia kierowanym do przewodniczącego Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu było negatywne. "Minister zdrowia ocenił projektowane zmiany jako nadmiarowe i prowadzące, wbrew intencjom projektodawcy, do pogorszenia ochrony tajemnicy lekarskiej" - przypomniał Hamankiewicz.

Zaapelował do RPO o "wnikliwą analizę przedmiotowej ustawy oraz rozważenie wystąpienia w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego". (PAP)