Departament Sprawiedliwości USA rozpoczął dochodzenie w sprawie zastrzelenia przez dwóch białych policjantów w Baton Rouge, w stanie Luizjana, 37-letniego Afroamerykanina Altona Sterlinga - poinformował w czwartek gubernator tego stanu Jon Bel Edwards.

Wcześniej przywódcy czarnoskórej społeczności w Baton Rouge wezwali władze do przeprowadzenia pełnego śledztwa w sprawie tragicznego incydentu, który wywołał powszechne oburzenie.

"Chcę was poinformować, że federalny Departament Sprawiedliwości prowadzi śledztwo kryminalne. Wyjdziemy z tej tragedii silniejsi i bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek" - powiedział gubernator w katedrze Living Faith w Baton Rouge.

Sterling został powalony, przyciśnięty do ziemi i śmiertelnie postrzelony w klatkę piersiową w ub. wtorek, na parkingu przy centrum handlowym w Baton Rouge. Policjanci mieli zatrzymać go po otrzymaniu informacji telefonicznej o czarnoskórym mężczyźnie, który miał grozić bronią. Według policji Sterling miał za sobą przeszłość kryminalną. Funkcjonariusze zostali aresztowani.

Informację powitali z zadowoleniem burmistrz Baton Rouge i szef policji w tym mieście. Jednak przywódcy czarnoskórej społeczności wyrazili obawy, że federalne śledztwo będzie zbyt ograniczone i wezwali władze stanowe do oddzielnego dochodzenia.

Następnego dnia, w środę na przedmieściu Minneapolis - St. Paul, stolicy stanu Minnesota, policjant podczas zatrzymania postrzelił 32-letniego Afroamerykanina Philando Castilego. Rannego zabrano do szpitala, gdzie później zmarł.

Prezydent Barack Obama oświadczył w nocy z czwartku na piątek w Warszawie, gdzie przybył na szczyt NATO, że w amerykańskim systemie sprawiedliwości "są problemy, które muszą zostać wyeliminowane". Zaznaczył, że dane wykazują iż Afroamerykanie, są bardziej narażeni na tego typu sytuacje. Podkreślił, że nie można o tym zapominać ani tolerować tego stanu rzeczy. Złożył też kondolencje bliskim ofiar. (PAP)