Lewica domaga się wyjścia Niemiec ze struktur wojskowych NATO i zastąpienia Sojuszu systemem bezpieczeństwa z udziałem Rosji. Bundestag odrzucił w czwartek wnioski opozycyjnego klubu zawierające też postulat rezygnacji z wysłania Bunderswehry na Litwę.

Uzasadniając wnioski Lewicy, jej deputowany Wolfgang Gehrcke powiedział, że nie wierzy, iż uzyska już teraz poparcie innych klubów dla swojej propozycji. "Zmienicie politykę wtedy, gdy coraz więcej ludzi będzie mówiło, że NATO nie oznacza bezpieczeństwa, lecz że jest zagrożeniem; gdy demonstracje przeciwko NATO staną się coraz liczniejsze" - mówił poseł Lewicy.

Jego zdaniem Europie grozi wojna, dlatego konieczne są odważne kroki, w tym rozwiązanie NATO i zastąpienie go systemem bezpieczeństwa kolektywnego z udziałem Rosji. "Chcemy pokoju, lecz nie pogodzimy się z istnieniem NATO, jesteśmy przeciwnikami Sojuszu" - dodał Gehrcke.

Polityk Lewicy tłumaczył, że NATO stało się paktem agresywnym, dlatego pozostawanie Niemiec w Sojuszu jest niezgodne z konstytucja.

Pakiet wniosków zawierał też postulaty rezygnacji z planów wysłania Bundeswehry na Litwę w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz wycofania niemieckich żołnierzy z Turcji.

Wszystkie kluby parlamentarne odrzuciły wniosek Lewicy. "To jest zamach na fundamenty naszego bezpieczeństwa" - mówił poseł CDU Henning Otte. Parlamentarzyści zabierający głos w dyskusji zwracali uwagę na zobowiązania Niemiec wobec Polaków i Bałtów oraz na agresywną politykę Rosji wobec Ukrainy.

W głosowaniu wszystkie wnioski Lewicy zostały odrzucone. (PAP)