Prof. Kamil Zaradkiewicz, prawnik Trybunału Konstytucyjnego krytykował działania sędziów. Twierdził, że nie wszystkie akty wydane przez TK muszą być orzeczeniami. Takie stanowisko pozbawiło go dotychczasowej posady. Teraz, jak informuje gazeta.pl, został członkiem rady nadzorczej w państwowej spółce.

Kamil Zaradkiewicz, według sugestii członka Partii Razem, został członkiem rady nadzorczej spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa. Spółka Naftoport zajmuje się przeładunkiem ropy naftowej i produktów naftowych w Porcie Gdańskim. Udziałowcami Naftoportu są m.in. PKN Orlen, Grupa Lotos, a także skarb państwa.

„W drugiej połowie kwietnia profesor udzielił kilku wywiadów, w których zmienia front i staje jednoznacznie po stronie pisowskich falandystów i speców od odwracania kota ogonem. Szaleje na twitterze, staje się gwiazdą prawicowych mediów”- informuje poseł partii Razem, Piotr Czerniawski.

Czytaj więcej: Gazeta.pl