Premier W. Brytanii David Cameron i burmistrz Londynu Sadiq Khan potępili ksenofobiczne incydenty wymierzone w Polaków, które miały miejsce w weekend. Khan oznajmił, że "ma zerową tolerancję" wobec takich wybryków i nakazał policji zdwoić czujność.

Rzeczniczka Camerona Helen Bower powiedziała, że premier podniósł na poniedziałkowym posiedzeniu gabinetu kwestię ksenofobicznych graffiti, które pojawiły się na budynku Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego (POSK). Dodała, że szef rządu "potępił incydenty, które miały miejsce w całym kraju podczas weekendu, polegające na zastraszaniu imigrantów i mówieniu im, że muszą wracać do swych krajów".

Burmistrz Londynu napisał na Twitterze: "Mam zerową tolerancję na przestępstwa z nienawiści w Londynie. My nie tylko tolerujemy tu nasze różnice - my je celebrujemy".

Khan wezwał londyńczyków: "Zjednoczmy się przeciw narastającej fali przestępstw nienawiści, popełnianych przez tych, którzy mogą wykorzystywać zeszłotygodniowe referendum (ws. Brexitu) jak przykrywkę, i którzy starają się nas podzielić".

Wraz z szefem londyńskiej policji Bernardem Hogan-Howe'em Khan ostrzegł, że nie będą tolerować ksenofobicznych ataków w mieście - pisze londyński dziennik "Evening Standard".

Hogan-Howe dodał, że Londyn jest miastem "różnorodnym i globalnym", a to "nie zmieniło się w ciągu ostatnich kilku dni".

"Jeśli ludzie mają więc jakieś obawy, powinni dać o tym znać policji. Będziemy bardzo energicznie prowadzić śledztwa na podstawie wszelkich doniesień o przestępstwach motywowanych nienawiścią" - zapewnił.

Były burmistrz Londynu Boris Johnson nie odniósł się wprawdzie bezpośrednio do tych incydentów, ale zapewnił, że "prawa obywateli europejskich mieszkających w tym kraju będą w pełni respektowane".

Policja bada okoliczności niedzielnego wymalowania farbą na fasadzie budynku POSK, znajdującego się w zachodniej dzielnicy Londynu, Hammersmith, hasła wzywające Polaków do opuszczenia Wielkiej Brytanii.

Prowadzi też od soboty śledztwo w sprawie dystrybucji ulotek zawierających mowę nienawiści wobec Polaków mieszkających w Cambridgeshire (środkowo-wschodnia Anglia).

Polska ambasada wezwała wszystkich Polaków, którzy padają ofiarą ksenofobicznych ataków, oraz świadków tych zdarzeń, by informowali o incydentach lokalne władze.