To było powstanie - powiedział o robotniczych wystąpieniach 1976 r. szef MON Antoni Macierewicz, który wziął udział w sobotnich obchodach rocznicy tych wydarzeń.

Poinformował o utworzeniu specjalnego funduszu wsparcia uczestników tamtych wydarzeń, którzy dziś są w trudnej sytuacji materialnej, zapowiedział też systemowe uregulowanie kwestii ówczesnych opozycjonistów, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.

„To było prawdziwe powstanie, to było powstanie w Radomiu, w Ursusie, to był Płock, to był Grudziądz, Nowy Targ, Gdańsk, Gdynia; szykował się Śląsk, to było ponad 80 zakładów pracy, które wyszły na ulice, żeby powiedzieć Sowietom: dosyć” – mówił Macierewicz w Fabryce Broni w Radomiu.

Dodał, że mówiono wtedy, iż protestującym robotnikom „chodzi tylko o kiełbasę”. „To bzdura, to kłamstwo i mieliśmy wtedy absolutną pewność, że tak nie jest, że w tamtym czasie walka o poziom życia, o to, żeby ludzie mieli na chleb, żeby nie pomiatano nimi, żeby traktowano ich jak ludzi i jak Polaków, to był podstawowy front ówczesnej walki” – powiedział.

Poinformował o stworzeniu przez PGZ i MON specjalnego funduszu wsparcia byłych pracowników i ich rodzin. Podkreślił, że jest to kwestia nie tylko Radomia, „ale wszystkich ludzi w Polsce, którzy wtedy zostali tak straszliwie potraktowani”. „Ale mam czasem wrażenie, że jeszcze gorzej zostali potraktowani po 89 roku, że było to jeszcze bardziej upokarzające, gdy widzieli, jak ich zakład pracy, dla którego się poświęcali, idzie w ruinę” – wskazał.

Prezes PGZ, do której należy radomska Fabryka Broni, Arkadiusz Siwko, powiedział, że będzie to fundusz przeznaczony w pierwszej kolejności do wsparcia ówczesnych pracowników Fabryki Broni i powiązanych z nią zakładów należących dziś do PGZ, a w dalszej kolejności także dla innych. Środkami będzie zarządzać specjalna fundacja.

Macierewicz dodał, że problem wymaga rozwiązania „systemowego, a nie tylko zasiłkowo-pomocowego” i zostanie ono wprowadzone przez Sejm.

Nową Fabrykę Broni szef MON uznał za dowód na to, że „to nie jest tak, że tylko inni mogą budować nowoczesny przemysł zbrojeniowy, Polacy potrafią, właśnie dlatego, że wiedzą, że wywalczyli swoją ojczyznę”.

Po odwiedzinach FB, gdzie wręczył pamiątkowe tablice uczestnikom Czerwca 1976, minister wziął udział w dalszych obchodach rocznicy.(PAP)