Trwające ćwiczenia CWIX pozwalają na doskonalenie współdziałania w zakresie stosowanych systemów łączności pomiędzy państwami NATO oraz pomiędzy siłami Sojuszu i krajami partnerskimi - powiedział w czwartek w Bydgoszczy przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO gen. Peter Pavel.

Centrum Szkolenia Sił Połączonych (JFTC) w Bydgoszczy jest jednym z 13 miejsc na świecie, gdzie jednocześnie odbywają się ćwiczenia CWIX. Celem ćwiczeń jest doskonalenie tzw. interoperacyjności, czyli współpracy jednostek wielonarodowych we wspólnym działaniu, co jest podstawą wszystkich operacji Sojuszu. W tym przypadku przeprowadzane są testy rozwiązań informatycznych stosowanych przez poszczególne kraje pod kątem możliwości wymiany danych i przekazywania rozkazów dowództw.

"Uczestnicy takich ćwiczeń, jak CWIX mają możliwość sprawdzenia systemów i ich wydajności, a także niepowtarzalną okazję, aby określić słabe punkty tych systemów, i w jaki sposób je pokonać. Międzynarodowe siły również uczą się, w jaki sposób współpracować w wydajny i efektywny sposób. To pozwala państwom Sojuszu i jego partnerom lepiej zmierzyć się z zagrożeniami, które niesie współczesny świat i dynamicznie zmieniająca się sytuacja w zakresie bezpieczeństwa. Chodzi o takie zagrożenia, jak np. terroryzm" - mówił na konferencji prasowej gen. Pavel.

Przewodniczący Komitetu Wojskowego podkreślił, że pomimo rosnących zagrożeń NATO jest w stanie dostosować się do sytuacji, żeby chronić wszystkich członków przed jakimikolwiek zagrożeniami.

"NATO dysponuje wszystkimi niezbędnymi narzędziami, które zagwarantują bezpieczeństwo. Niestety nie znajduje się w tej komfortowej sytuacji, w której zmagałoby się tylko z jednym wyzwaniem i jednym zagrożeniem, ponieważ wypełnia trzy kluczowe zadania jednocześnie: wspólna obrona, wspólna odpowiedź na sytuacje kryzysowe i wspólne bezpieczeństwo. Te trzy zadania zasadniczo się nie zmieniły, ale zmieniła się sytuacja pod względem bezpieczeństwa, więc NATO zdecydowało dostosować się do zaistniałej sytuacji i na odstraszanie potencjalnych napastników" - przekonywał gen. Pavel.

Zaznaczył, że na szczycie w Walii zdecydowano o zwiększeniu potencjału sił sojuszniczych i przyspieszeniu procesu podejmowania decyzji oraz przyjęto strategię zapobiegania wyzwaniom. "Na szczycie w Warszawie planujemy podjęcie kolejnych kroków. Pierwszą decyzją będzie rozmieszczenie czterech wielonarodowych batalionów w Polsce i w krajach bałtyckich. Obecność tych batalionów będzie rotacyjna, będą się skupiały szczególnie na wspólnym ćwiczeniu i będą w pełnej gotowości bojowej, zdolne do działania, jeśli zajdzie taka konieczność" - dodał generał.

Z przewodniczącym Komitetu Wojskowego ćwiczenia wizytowali naczelny sojuszniczy dowódca ds. transformacji gen. Denis Mercier i zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. bryg. Jan Dziedzic.

Naczelny sojuszniczy dowódca ds. transformacji również zwrócił uwagę na znaczenie ćwiczeń CWIX dla współdziałania w czasie operacji sojuszniczych.

"Kiedy angażujemy siły wielonarodowe bardzo ważna rzeczą jest, aby istniała pomiędzy nimi bezproblemowa łączność, która w umożliwia przekazywanie informacji i rozkazów. Jeżeli mamy do czynienia z różnymi siłami, które współpracują ze sobą, nie jest to łatwe, bo państwa często dysponują odrębnymi systemami. CWIX służy temu, aby systemy, którymi dysponują poszczególne armie były ze sobą w pełni kompatybilne. Testujemy rozwiązania, które przywieźli uczestnicy i wdrażamy pewne standardy" - podkreślił gen. Mercier.

Gen. bryg Dziedzic mówił, że "tego typu ćwiczenia służą też weryfikacji rozwiązań, które mają być implementowane do polskich sił zbrojnych, jak również stanowią odpowiedź w odniesieniu do przyszłych zagrożeń". Pokreślił, że w ćwiczeniu bierze udział osiem polskich firm, które testują 13 nowych rozwiązań.

W ćwiczeniach CWIX w Bydgoszczy bierze udział 21 państw NATO i państw partnerskich. Około 900 specjalistów sprawdzi 200 różnych rozwiązań i przeprowadzi 10 tys. testów technicznych. (PAP)