"Chrześcijanin nikogo nie wyklucza" - powiedział papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej. Apelował o wrażliwość wobec ubogich i o to, by nie bać się ich dotykać. Wokół fotela papieża siedzieli uchodźcy z Afryki, podopieczni Caritas z Florencji.

Zwracając się do ponad 15 tysięcy uczestników audiencji na placu Świętego Piotra, Franciszek podkreślił, wskazując siedzących przy nim migrantów: "Wielu myśli o nich, że lepiej byłoby, gdyby pozostali u siebie, ale tam bardzo cierpieli. To są nasi uchodźcy, lecz wielu uważa ich za wykluczonych".

"To są nasi bracia. Chrześcijanin nikogo nie wyklucza, zostawia miejsce dla wszystkich, wszystkim pozwala przybyć" – podkreślił papież.

Punktem wyjścia papieskich rozważań był opis uzdrowienia trędowatego według Ewangelii Świętego Łukasza. Franciszek przypomniał, że choć Prawo Mojżeszowe zakazywało zbliżania się do osób trędowatych, Jezus wyciągnął do niego rękę i go dotknął.

"Ile razy spotykamy biednego, ile razy okazujemy szczodrość i współczucie; ale zazwyczaj nie dotykamy go, dajemy monetę, ale unikamy dotknięcia jego ręki, rzucamy pieniądz, zapominając, że to jest ciało Chrystusa" - zauważył papież. Przypomniał: "Jezus uczy nas, aby nie bać się dotknięcia ręki ubogich". "Dotknięcie ubogiego może oczyścić nas z obłudy i sprawić, że zaniepokoimy się jego stanem" - wskazywał Franciszek.

Do obecnych w Watykanie Polaków powiedział: "Sytuacja trędowatego, o którym dzisiaj mowa, jego prośba o uzdrowienie, przypominają nam nasze wołanie do Boga o uwolnienie z grzechów, zaniedbań i poczucia winy. Pamiętajmy, że Bóg nas nigdy nie opuszcza, przeciwnie, wychodzi nam na spotkanie, uzdrawia, rozgrzesza i przebacza".

Na środową audiencję przybyła z Polski pielgrzymka 180 motocyklistów. Uczestnicy rajdu "Iskra miłosierdzia" z Krakowa przywieźli Franciszkowi biały kask z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego, białą motocyklową kurtkę z logo Światowych Dni Młodzieży i krzyż wykonany ręcznie z części motocykla.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ulb/ ap/