Izraelskie wojsko zapowiedziało w czwartek rozmieszczenie dwóch dodatkowych batalionów na Zachodnim Brzegu Jordanu w reakcji na środowy atak palestyński w Tel Awiwie. Podkreślono, że wzmocnienie tam sił jest adekwatne do oceny sytuacji.

Dwaj Palestyńczycy otworzyli w środę ogień na targu żywności w centrum Tel Awiwu, zabijając cztery osoby.

Wojsko izraelskie poinformowało, że w skład dwóch dodatkowych batalionów na Zachodnim Brzegu, które będą liczyły "setki" żołnierzy, wejdą oddziały piechoty i elitarne jednostki zwiadowcze.

Po środowym ataku w Tel Awiwie władze Izraela cofnęły pozwolenia na wjazd dla Palestyńczyków w okresie ramadanu. Ponadto izraelskie wojsko poinformowało o zamrożeniu zezwoleń na pracę dla ok. 200 krewnych i bliskich napastników. Uniemożliwiono także Palestyńczykom wjazd i wyjazd z miejscowości Jatta na Zachodnim Brzegu, skąd pochodzili zamachowcy. (PAP)