Stany Zjednoczone dokonały zrzutów broni rebeliantom walczącym w Syrii z dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS) - podała w piątek arabska stacja telewizyjna Al-Dżazira, powołując się na Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.

Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman powiedział, że dotąd Stany Zjednoczone udzielały w ten sposób wsparcia jedynie siłom kurdyjskim. Dodał, że dostarczono bojownikom amunicję, broń lekką i broń przeciwpancerną.

Zrzutów dokonano w rejonie miasta Marea w prowincji Aleppo na północy Syrii, w pobliżu granicy z Turcją. W ostatnich dniach nasiliły się tam walki między IS a rebeliantami.

Przedstawiciel resortu obrony potwierdził AFP, że Stany Zjednoczone dokonały zrzutów, ale zaprzeczył, jakoby w ich skład wchodziła broń lekka i przeciwpancerna.

Tymczasem ONZ zastanawia się nad dostarczeniem drogą powietrzną żywności i lekarstw przeznaczonych dla ludności cywilnej w oblężonych miastach Syrii. Chodzi przede wszystkim o ok. 600 tys. osób zamieszkujących 19 wydzielonych stref, w większości otoczonych przez syryjską armię, do których pomoc nie może dotrzeć drogą lądową. Do dostarczenia pomocy humanitarną drogą powietrzną potrzebna byłaby zgoda władz w Damaszku. W piątek po południu czasu polskiego zbierze się w Nowym Jorku Rada Bezpieczeństwa ONZ, by przedyskutować temat. (PAP)