Około 20-30 migrantów zginęło w czwartek w wyniku zatonięcia łodzi przy libijskim wybrzeżu Morza Śródziemnego. Hiszpańskie i włoskie jednostki ratunkowe uratowały ponad 80 uchodźców - podała agencja Reutera. Bilans ofiar może wzrosnąć.

"Luksemburski samolot zlokalizował ok. 65 km od wybrzeża Libii wywróconą łódź i ok. 100 migrantów w wodzie, z których część trzymała się wraku. Szacuje się, że utonęło 20-30 osób" - oświadczył kapitan Antonello de Renzis Sonnino, przedstawiciel unijnej misji wojskowej "Sophia" na Morzu Śródziemnym, której celem jest walka z przemytnikami migrantów z Afryki.

Operacja ratunkowa u libijskich wybrzeży wciąż trwa.

Jak informuje Reuters, straże przybrzeżne krajów unijnych w siedmiu skoordynowanych akcjach tylko w czwartek uratowały na Morzu Śródziemnym ok. 900 uchodźców; od poniedziałku uratowano tam już ponad 7 tys. migrantów.

Według danych Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców do samych Włoch od początku roku dotarło blisko 38 tys. migrantów. W tym samym czasie - jak poinformowała we wtorek Organizacja ds. Migracji - 1370 migrantów straciło życie, próbując dostać się do Europy przez Morze Śródziemne; to o 24 proc. mniej niż w tym samym okresie 2015 roku. (PAP)