Jest wola porozumienia ws. TK ze strony większości parlamentarnej, ze strony rządu - powiedziała premier Beata Szydło we wtorek po spotkaniu z wiceprzewodniczącym KE Fransem Timmermansem. Jak podkreśliła, poszukiwanie kompromisu jest w interesie wszystkich stron.

"Jesteśmy w dialogu z KE od dłuższego czasu, to jest dobry dialog, konstruktywny" - powiedziała szefowa rządu na wspólnej konferencji prasowej z Timmermansem.

Jak podkreśliła, rozwiązanie sporu wokół TK jest dla niej priorytetowy ze względu na dobro funkcjonowania polskiego państwa.

"Dlatego te propozycje, które przedłożymy, które już zostały przedłożone parlamentowi, zmierzają w tym kierunku, ażeby przede wszystkim doprowadzić do tego, by Trybunał mógł spokojnie funkcjonować, ażeby pracował transparentnie i ażeby to wszystko służyło polskiemu państwu. To jest nasza wspólna odpowiedzialność, wszystkich instytucji, które są wokół tego tematu zaangażowane, to jest odpowiedzialność sił politycznych w Polsce" - zaznaczyła.

Jak zadeklarowała, jest w tej chwili wola porozumienia ze strony większości parlamentarnej, ze strony rządu.

"Te zmiany, które chcemy wprowadzić, mają uzdrowić sytuację wokół Trybunału, mają nie tylko wypełnić zasady demokratycznego państwa prawa, ale również uznajemy, że chcemy, żeby jak najbardziej wypełniały zasady praworządności. Stąd nasza troska o to, aby wszystkie strony, które wokół TK są zaangażowane, które w tej chwili w tym sporze uczestniczą, ażeby przyjęły takie rozumowanie i ażeby poszukiwanie kompromisu objęło nas wszystkich. To jest w interesie polskiego państwa, polskich obywateli" - dodała.

Wizyta Timmermansa dotyczy prowadzonej przez KE wobec Polski procedury ochrony państwa prawa. Jej rozpoczęcie KE uzasadniała sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego i nierespektowaniem jego wyroków.