W Norwegii oszustom podatkowym, którzy w związku z ujawnieniem tzw. Panama Papers sami przyznają się do wyprowadzania pieniędzy przed opodatkowaniem, można będzie zmniejszyć kary. Przyda się im gorąca linia telefoniczna uruchomiona w tym celu przez policję.

O inicjatywie poinformowano we wtorek, w dzień po udostępnieniu przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) bazy danych z częścią dokumentów z panamskiej kancelarii prawniczej Mossack Fonseca.

"Policja finansowo-gospodarcza Oekokrim założyła numer telefoniczny, z którego skorzystać mogą te osoby, które chcą wyłożyć karty na stół i zgłosić informacje o potencjalnym dochodzie lub kapitale za granicą, który pozostaje niedostępny dla norweskich władz podatkowych" - poinformowała w oświadczeniu Oekokrim.

Ci, którzy dobrowolnie zgłoszą się sami, mogą liczyć na zmniejszenie wyroku o jedną trzecią w porównaniu z karami dla tych, których złapie policja. Zazwyczaj w sprawach uchylania się od podatków zasądzane są kary finansowe, ale sądy mogą też w sprawach uznanych za poważne, orzekać wyroki pozbawienia wolności do lat sześciu.

Wyciek ponad 11,5 mln dokumentów, czyli Panama Papers, rzucił światło na wiele zamorskich firm zakładanych w rajach podatkowych w celu uchylenia się od podatków, przez wpływowych i bogatych ludzi.(PAP)