Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o odebraniu przysięgi od wybranego przez Sejm sędziego TK Zbigniewa Jędrzejewskiego, to "niewskazany pośpiech"; okoliczności wyboru sędziego nadal budzą poważne wątpliwości - powiedział PAP we wtorek poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski.

Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski poinformował we wtorek PAP, że prezydent zapoznał się z informacjami marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, z których wynika, iż wybór prof. Jędrzejewskiego na sędziego TK "został dokonany zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa". Prezydent ma odebrać ślubowanie od Jędrzejewskiego "w stosownym momencie"; najbliższy możliwy termin to 28 kwietnia, gdyż dzień wcześniej kończy się kadencja sędziego Mirosława Granata, którego prof. Jędrzejewski ma zastąpić w TK.

"Okoliczności wybrania sędziego Jędrzejewskiego do chwili obecnej budzą poważne wątpliwości. Co prawda nie ma żadnych twardych dowodów o większej skali głosowania na +dwie ręce+, ale takie wątpliwości nadal są w szeregach opozycji. Pośpiech prezydenta nie jest w tej chwili wskazany, można było poczekać jeszcze kilka dni, dopóki wszelkie wątpliwości, związane z głosowaniem na +dwie ręce+, również przez posłów PiS, nie zostaną wyjaśnione" - powiedział PAP Rzymkowski.

Poseł Kukiz'15 przyznał jednocześnie, że jeśli wszystkie wątpliwości dotyczące głosowania zostaną wyjaśnione, to prezydent powinien przyjąć ślubowanie od sędziego wybranego przez Sejm.

Rzymkowski podkreślił też, że jedyny sposób na wyjście z konfliktu wokół TK, to zmiana konstytucji w sposób proponowany przez Kukiz'15. "Nasza propozycja nadal leży na stole, czekamy na dobrą wolę ze strony PiS i Platformy, ale niestety mam wrażenie, że PiS wycofuje się z poparcia dla naszej propozycji" - zaznaczył.

Kukiz'15 przygotował projekt zmiany konstytucji (podpisany też przez posłów PiS), który przewiduje m.in. wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów, zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków oraz badanie zgodności z konstytucją ustawy o TK przez Sąd Najwyższy. Projekt klubu Kukiz'15 po pierwszym czytaniu w Sejmie został skierowany do dalszych prac w komisji ustawodawczej.

Sejm w ubiegły czwartek wybrał nowego sędziego TK, zgłoszonego przez PiS prof. Jędrzejewskiego. Sędzia TK wybierany jest bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (230). Opozycyjne kluby umówiły się, by nie brać udziału w głosowaniu nad wyborem sędziego TK, chcąc w ten sposób doprowadzić do braku kworum. W głosowaniu wzięło jednak udział kilkoro posłów klubu Kukiz'15, w tym posłanka Małgorzata Zwiercan, która zagłosowała za siebie i za posła Kornela Morawieckiego.

Posłowie opozycji mówili później, że zwracali marszałkowi Sejmu tuż po głosowaniu uwagę, że doszło podczas niego do nieprawidłowości i że chcieli doprowadzić do reasumpcji głosowania, ale marszałek ogłosił zamknięcie obrad. Posłanka Zwiercan została wykluczona z klubu Kukiz'15, a Morawiecki sam z niego wystąpił. W związku z głosowaniem "na dwie ręce" PO zawiadomiła prokuraturę. W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła w tej sprawie postępowanie sprawdzające.

Według części polityków opozycji, podczas czwartkowego głosowania nad wyborem sędziego TK mogło dojść do większej liczby przypadków głosowania na "dwie ręce", klub PO postawił pytanie, gdzie głosowało 19 posłów PiS, którzy nie zajmowali wtedy swoich miejsc w ławach poselskich; klub PO zwrócił się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, by ujawnił zapis monitoringu ze wszystkich kamer, które rejestrują obraz na sali plenarnej.

W czwartek, w dniu głosowania, prezydent Duda poinformował, że zwrócił się do marszałka Sejmu o wyjaśnienia dotyczące głosowania nad wyborem prof. Jędrzejewskiego na sędziego TK. W odpowiedzi marszałek Sejmu skierował do prezydenta dwa pisma, do których dotarła PAP.

W pierwszym - z piątku 15 kwietnia - poinformował prezydenta, że wymagana większość bezwzględna w głosowaniu nad wyborem sędziego TK została osiągnięta, a w głosowaniu wzięła udział wymagana liczba posłów. W kolejnym piśmie do prezydenta z datą poniedziałkową, marszałek Sejmu podkreślił, że „uchwała w sprawie wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego została podjęta skutecznie". Marszałek Kuchciński poinformował, że w związku z tym podpisał tę uchwałę i skierował ją do publikacji.