Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej rozpoczęła prace nad projektem ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Precyzuje on m.in. zasady powoływania formacji obrony cywilnej w terenie. Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński zapowiada, że projekt jeszcze w tym roku trafi do Sejmu.

Na konieczność zreformowania systemu obrony cywilnej kraju zwraca uwagę raport Najwyższej Izby Kontroli z 2012 roku. Według NIK obrona cywilna istnieje tylko na papierze, plany jej działania są niekompletne i nieaktualne, w wielu samorządach w ogóle nie powołano tych formacji.

"Nad projektem trwają intensywne prace. To jest jeden z naszych priorytetów. W tym roku projekt trafi do Sejmu. Chcemy dokładnie opisać cały system. Ta ustawa musi być odpowiedzią na współczesne zagrożenia" - powiedział w środę wiceszef MSWiA na posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych.

Komendant główny PSP i szef Obrony Cywilnej Kraju st. bryg. Leszek Suski poinformował, że po objęciu stanowiska polecił przygotowanie raportu na temat działalności OCK w latach 2008-2015. Jak dodał, zawiera on m.in. ocenę stanu obrony cywilnej w Polsce. "Problem obrony cywilnej w naszym kraju nie jest rozwiązany od ponad 20 lat" - powiedział Suski.

Jak poinformował, powołany w lutym w KG PSP zespół przedstawił projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. W połowie marca projekt został skierowany m.in. do wojewodów z prośbą o nadesłanie uwag. "Ostatnie uwagi wpłynęły we wtorek. Po ich analizie projekt zostanie skierowany do MSWiA - powiedział Suski.

Propozycje mają doprecyzować obowiązki wójtów, starostów, marszałków województw oraz wojewodów w zakresie ochrony ludności i obrony cywilnej. "Projekt usuwa niejasności w dotychczasowym działaniu obrony cywilnej i zapewnia przystosowanie ich zadań do współczesnych zagrożeń" - powiedział komendant.

"Projekt wprowadza nowe propozycje w odniesieniu do obrony cywilnej. Reguluje zasady informowania, ostrzegania i alarmowania oraz prawa i powinności obywateli. Wprowadza też nowe propozycje w zakresie edukacji i tworzenia programów ochrony ludności. Projekt nie tworzy żadnych nowy struktur" - wyliczał Suski.

Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że 29 proc. kontrolowanych szefów obrony cywilnej województw, powiatów i gmin w ogóle nie powołało na swoim terenie formacji obrony cywilnej. Niektórzy nie ustalili wykazu podmiotów przewidzianych do prowadzenia działań w zakresie obrony cywilnej. 13 kontrolowanych szefów (46 proc.) nie ustaliło takich wykazów. Nie realizowali też obowiązku szkolenia ludności cywilnej. Kontrola MIK dotyczy lat 2009–2011.

Wydatki państwa na obronę cywilną wynoszą kilkadziesiąt milionów złotych rocznie.(PAP)