Minister finansów Francji Michel Sapin zaapeluje w przyszłym tygodniu podczas szczytu G20 i sesji Międzynarodowego Funduszu Walutowego o utworzenie międzynarodowej "czarnej listy" rajów podatkowych - poinformowały w poniedziałek służby prasowe ministra.

Sapin chce również wezwać w Waszyngtonie, gdzie odbędzie się wiosenna sesja MFW, do stosowania wobec krajów lub regionów, które są rajami podatkowymi, "skoordynowanych retorsji" wspólnoty międzynarodowej.

Francuskie ministerstwo finansów przygotowało liczącą piętnaście pozycji listę propozycji dotyczących walki z oszustwami podatkowymi bądź agresywnym unikaniem podatków.

Jak głosi komunikat resortu, "Francja chce, by na poziomie G20 zawarto porozumienie dotyczące utworzenia czarnej listy pozwalającej na identyfikowanie (...) jurysdykcji, które nie współpracują w kwestiach podatkowych", a także by takie obszary czy kraje były w razie konieczności obejmowane międzynarodowymi sankcjami.

Paryż będzie też zabiegać o to, by wszystkie kraje utworzyły ujednolicone rejestry tzw. prawdziwych, końcowych beneficjentów fikcyjnych spółek (tj. osób, które naprawdę odnoszą korzyści z działalności takich firm, mimo że oficjalnie nie są ich właścicielami); listy takie powinny też objąć wszelkie osoby prawne będące beneficjentami końcowymi, jak trusty, fundacje, spółki akcyjne itp.

Komunikat resortu głosi, że "Paryż chce, aby na szczeblu Unii Europejskiej przeanalizowana została możliwość wzmocnienia sankcji stosowanych wobec pośredników ułatwiających unikanie płacenia podatków".

W niedzielę "Die Welt" poinformował, że podobne propozycje zgłosił niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble, który przygotowuje 10-punktowy plan walki z nieuczciwymi podatnikami. Celem tych rozwiązań jest zapewnienie maksymalnej jawności firm "offshore".

Plan Schaeublego przewiduje też stworzenie rejestru obejmującego wszystkie istniejące formy przedsiębiorstw wraz z nazwiskami osób czerpiących korzyści z ich działalności. Według niemieckiego ministra kraje powinny połączyć swoje narodowe rejestry w jedną sieć umożliwiającą wymianę informacji.

Berlin proponuje także ujednolicenie istniejących czarnych list tworzonych obecnie zarówno przez poszczególne kraje, jak i organizacje międzynarodowe.

Nadzór nad listą krajów odmawiających współpracy w ściganiu przestępstw podatkowych powinna zdaniem strony niemieckiej sprawować OECD. Opinię tę podziela Sapin, który uznał, że jest to organizacja "najlepiej przystosowana do tego, by zapewnić koordynowanie, nadzór oraz wdrożenie sankcji" nakładanych za oszustwa podatkowe i przestępstwa z tym związane.

Propozycje Paryża i Berlina są reakcją na opublikowanie przez niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" tzw. Panama Papers - 11,5 mln dokumentów z panamskiej kancelarii prawnej Mossack Fonseca, wyspecjalizowanej w zakładaniu i prowadzeniu firm offshore w rajach podatkowych. W minionych dziesięcioleciach kancelaria ta założyła około 250 tys. spółek, a wśród setek tysięcy jej klientów były także osoby zajmujące najwyższe stanowiska we władzach różnych państw.

W miniony wtorek, po wycieku danych z panamskiej kancelarii Francja zdecydowała się przywrócić Panamę na swoją czarną listę podmiotów unikających współpracy. Paryż wycofał Panamę z tej listy 1 stycznia 2012 roku, po podpisaniu dwustronnej umowy w sprawie zwalczania oszustw podatkowych. (PAP)

fit/ mc/