Prokuratura we włoskiej Cremonie żąda sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu dla selekcjonera piłkarskiej reprezentacji tego kraju i przyszłego trenera Chelsea Antonio Conte. Sprawa dotyczy afery korupcyjnej z 2011 roku, gdy był on szkoleniowcem Sieny.

Conte, który zaprzecza jakiejkolwiek winie, jest oskarżany o oszustwo sportowe. Śledztwo dotyczy meczu drugiej ligi Sieny z AlbinoLeffe (1:0) z maja 2011 roku. Inne spotkanie tej drużyny, z Novarą (2:2), również z maja 2011, zostało wycofane z dochodzenia.

46-letni trener, który nie stawił się we wtorek na przyspieszonej rozprawie, był już ukarany w związku z wydarzeniami z maja 2011 przez Włoską Federację Piłkarską. W sierpniu 2012 roku został zdyskwalifikowany na dziesięć miesięcy, ale później Włoski Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. skrócił karencję do czterech miesięcy.

Oczekuje się, że werdykt sądu zapadnie jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw Europy, prawdopodobnie w połowie maja.

W poniedziałek Conte - prowadzący w latach 2011-14 Juventus Turyn, a obecnie reprezentację Włoch - podpisał trzyletni kontrakt z Chelsea Londyn. Zostanie szkoleniowcem tego klubu od nowego sezonu. (PAP)