Norweskie władze oświadczyły w poniedziałek, że na razie nie będą odsyłać z powrotem do Rosji uchodźców, którzy przekroczyli norweską granicę z tego kraju; według najnowszych informacji Moskwa przekazuje Syryjczyków prosto do Syrii, gdzie trwa wojna domowa.

Działania władz rosyjskich są sprzeczne z Europejską Konwencją Praw Człowieka - podkreślił urząd ds. cudzoziemców w Oslo w e-mailu przesłanym do norweskiego radia NRK.

W przyszłości do Rosji zawracani będą tylko ci Syryjczycy, którzy mają bezpośrednie związki z tym krajem. W samej Norwegii otwarcia na nowo procedury azylowej wymaga ok. 100 złożonych wniosków - poinformowano.

W listopadzie zeszłego roku norweski parlament zdecydował, że do Rosji odsyłani będą uchodźcy, którzy wcześniej uzyskali tam zgodę na pobyt. Miało to następować od razu, bez rozpatrywania wniosków azylowych takich osób. Minister ds. imigracji Sylvie Listhaug wielokrotnie uzasadniała tę decyzję, nazywając Rosję "krajem bezpiecznym".

W 2015 roku do Norwegii przez wszystkie granice przybyło ok. 31 tys. migrantów. Według Listhaug w 2016 roku o azyl w tym kraju może ubiegać się 10-100 tys. ludzi.

Norwegia nie należy do Unii Europejskiej, ale podobnie jak Szwecja jest częścią strefy Schengen.(PAP)

akl/ mc/