Dżihadyści twierdzą, że stoją również za innym krwawym atakiem, przeprowadzonym dziś w Syrii. W serii zamachów bombowych na przedmieściach Damaszku zginęło co najmniej 60 osób. Kilkadziesiąt osób jest rannych.
Jedna z bomb, ukryta w samochodzie, eksplodowała w pobliżu szyickiej świątyni Sayyida Zeinab, położonej na południe od Damaszku. Pozostałe dwa ataki przeprowadzili terroryści samobójcy.