Zdaniem szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, senator John McCain, który podpisał list do premier Szydło wyrażający zaniepokojenie sytuacją w Polsce, został najpewniej wprowadzony w błąd. - Są politycy, którzy są może byłymi politykami, którzy nie chcą wracać do Polski i zapowiadają, że będą tu prowadzić długie wykłady. Mają wieloletnie kontakty, ponieważ byli u władzy i wiele wskazuje, wiele śladów prowadzi do tych polityków - tłumaczył. Szef polskiej dyplomacji wyraził żal, że podczas jego wizyty w tym tygodniu nie pracuje Kongres, co uniemożliwia mu spotkanie z trzema senatorami, którzy wysłali list do premier Beaty Szydło.