Kolejni działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej składają legitymacje partyjne. Szeregi SLD opuściło około 40 osób z Poznania, 80 z Warszawy. To reakcja na wybór nowego przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego.

W jego opinii, rozpad nie nastąpi, bo cały czas po swojej stronie ma ponad 20 tysięcy członków partii, którzy regularnie płacą składki. "Czasami jest tak, że 20 osób odejdzie, a 21 tysięcy zostanie, więc myślę, że siła naszych, argumentów jest mocna" - zaznaczył. Zapowiedział wizytę w Poznaniu, na której będzie próbował przekonywać członków partii, aby zostali.

Grzegorz Pietruczuk wiceburmistrz Bielan podkreślił, że w jego dzielnicy SLD przestało istnieć. Teraz działacze mają w planach powołanie nowego stowarzyszenia. "Jest masa ludzi, którzy mają dużo energii, są młodzi, ale też doświadczeni. W SLD opowiadało się o zmianach, które nigdy nie nastąpią" - ocenił. Dodał, że z Sojuszu odchodzą kolejni ludzie.

20 lutego odbędzie się spotkanie nowego stowarzyszenia. Ma w nim wziąć udział Barbara Nowacka ze Zjednoczonej Lewicy.