"Często pada takie pytanie: czy stać nas na finansowanie programu +Rodzina 500 plus+? (...) Państwa polskiego nie stać na tolerowanie dalszej sytuacji związanej z demografią i polityką ludnościową. Trzeba instrumentów śmiałych i odważnych. Skoro poprzednia ekipa budowała najdroższe w Europe autostrady, to my dzisiaj mówimy, że musi nas stać na politykę rodzinną. Polityka rodzinna jest polityką, która zawsze będzie kosztowała budżet państwa. My dzisiaj inwestujemy w bardzo opłacalną, o dużej stopie zwrotu inwestycję: w polskie rodziny" - powiedziała.

Dodała, że próg ukończenia 18. roku życia "jako moment, w którym tracimy uprawnienie do pobierania świadczenia wychowawczego, jest progiem utrzymanym i niezmiennym". "Każde wydłużenie okresu wypłacalności świadczenia 500 plus powodowałoby wzrost kosztów. Ta granica wieku jest stosowana (...) w innych krajach. Są nawet kraje, w których w 16. roku życia kończy się wypłata tego świadczenia" - powiedziała.

Zaznaczyła, że świadczenie będzie przysługiwało temu, kto sprawuje faktyczną opiekę nad dzieckiem. "W przypadku naprzemiennej opieki, tam gdzie jest program wychowawczy, wysokość świadczenia będzie dzielona proporcjonalnie do ilości dni, w których rodzicie sprawują nad tym dzieckiem opiekę" - zaznaczył.