Na antenie RMF FM Rafał Sonik, zwycięzca Rajdu Dakar, ale również przedsiębiorca oceniał jakie skutki przyniesie podatek handlowy. Jego zdaniem nowa danina zaboli najsłabszych, "mocniejsi znajdą sposób, żeby sobie zrekompensować".

Rozmówca twierdzi, że najwięksi przedsiębiorcy zrekompensują sobie podatek handlowy mniejszymi kosztami finansowania. „Mniejsi i średni będą mieli wyższe koszty finansowania i na tym się to wyrówna”. „Zawsze w pierwszym odruchu oferent, jeśli rosną mu obciążenia, przenosi je na swoich klientów. Przecież nawet państwa już dawno zorientowały się, że najskuteczniejszy jest podatek, który musi zapłacić ostatni odbiorca, bo on jest bezbronny” - dodaje Sonik.

Jego zdaniem „polscy mali i średni przedsiębiorcy są jedynym trwałym kapitałem naszego kraju, Polska z nich żyje”. „Trzeba ich słuchać, bo oni są głosem tego kraju. Mniejszym należy podać kroplówkę, pytając ich, skąd krew dla nich brać” - uważa Sonik. „Zabrano małym i średnim polskim firmom możliwość finansowania po, mniej więcej, tym koszcie, po którym finansują się duzi, międzynarodowi” - dodaje gość RMF FM.

Opodatkowanie selektywne?

„Jest już dużo za późno. Trzeba było o tym myśleć, wiele lat temu, kiedy filmy eksplodowały na polskim rynku, a ich skala rosła razy dwa z roku na rok” - uważa przedsiębiorca.

„Ileś instrumentów, które w ostatnim czasie wprowadzono, podnosi koszt polskich banków i nie będą one mogły konkurować z bankami międzynarodowymi. To bardzo radykalnie podnosi koszt finansowania dla polskiego przedsiębiorcy. Jeśli ten scenariusz się w ciągu kilku miesięcy ziści, to Polacy stracą znów dostęp do kapitału, który pozwalałby im konkurować z międzynarodowymi” - mówi Rafał Sonik.

Im większy gigant handlowy, tym sprawniej unika podatku?

Przedsiębiorca odpowiada, że to prawda, bo „duże firmy mają całe mechanizmy optymalizujące”.

Więcej na rmf24.pl