Prezydent Andrzej Duda rozpoczął wizytę Brukseli. Jutro spotka się z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem oraz dowódcą sił Sojuszu w Europie generałem Philipem Breedlovem.

Z szefem Rady Europejskiej prezydent omówi najważniejsze problemy Unii Europejskiej. Chodzi o kryzys migracyjny, sprawę ewentualnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz kwestie bezpieczeństwa energetycznego, w tym projekt gazociągu Nordstream 2.

W NATO prezydent ma rozmawiać o przygotowaniach do lipcowego szczytu Sojuszu w Warszawie. Jak zapowiada prezydencki minister Krzysztof Szczerski, Andrzej Duda chce w najbliższych tygodniach spotkać się ze wszystkimi najważniejszymi sojusznikami, by przekonać ich do polskiego stanowiska. „Pan prezydent chce odwiedzić wszystkie części Sojuszu, łączyć wszystkie wrażliwości i punkty widzenia obecne w Sojuszu wokół tego, co ma być treścią decyzji szczytu warszawskiego” - dodał Szczerski.

Polska będzie chciała w Warszawie wzmocnienia bezpieczeństwa krajów wschodniej flanki Sojuszu, w tym m.in. ustanowienia stałych baz NATO w krajach bezpośrednio zagrożonych przez Rosję.

Dyskusje w sprawie szczegółów wzmocnienia obecności NATO na wschodzie trwają teraz wśród dyplomatów Sojuszu. Na początku lutego w Brukseli mają spotkać się ministrowie obrony NATO. W Pakcie uważa się, że to właśnie spotkanie może być wskazówką, jakie porozumienia mogą zostać osiągnięte w lipcu w Warszawie.