Europejska Unia Nadawców (EBU) zwraca się do senatorów, by nie zatwierdzali przyjętej wczoraj przez Sejm ustawy o radiofonii i telewizji. Jak pisze Ingrid Deltenre, dyrektor generalna organizacji, wejście w życie nowelizacji miałoby poważny wpływ na zasadę wolności słowa oraz niezależność mediów w Polsce. Pismo zostało przekazane do Senatu, który dziś - po nocnych pracach komisji - na obradach planarnych ma się zajmować tą ustawą.

Międzynarodowe organizacje, zrzeszające dziennikarzy i nadawców, zabrały wczoraj głos w sprawie zmian w przyjętej wczoraj ustawie.

Europejska Unia Nadawców, a także Europejska Federacja Dziennikarzy (EFJ), Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich (AEJ) i Reporterzy bez Granic piszą we wspólnym oświadczeniu, że są oburzone proponowanymi zmianami i ich przekazaniem przez rządzącą partię do natychmiastowego uchwalenia. "Bez konsultacji, znosząc istniejące zabezpieczenia dla pluralizmu i niezależności zarządzania mediami publicznymi w Polsce" - czytamy w oświadczeniu.

Ustawa medialna, którą Sejm uchwalił wczoraj, zakłada m.in. wygaśnięcie mandatów dotychczasowych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia.

Przewiduje rezygnację z konkursów. Nowych prezesów mediów publicznych ma powoływać minister skarbu. Ustawa miałaby wejść w życie dzień po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw.