Poseł Prawa i Sprawiedliwość Arkadiusz Mularczyk przekonuje, że zmiana ustawy o służbie cywilnej otworzy urzędy na kompetentnych ludzi. Gość radiowej Jedynki mówił, że obecna ustawa zablokowała dopływ do administracji osób z zewnątrz, niezwiązanych wcześniej z urzędami.

Arkadiusz Mularczyk dodał, że urzędnikami powinni być fachowcy, do których premier, ministrowie i wojewodowie będą mieli zaufanie.

Projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej zakłada m.in. zniesienie Rady Służby Cywilnej i mianowanie wyższych urzędników w drodze powołania, a nie konkursu, jak jest do tej pory. Szefem Służby Cywilnej będzie mogła zostać osoba, która nie jest urzędnikiem tej służby. Projekt zakłada, że osoby zajmujące wyższe stanowiska nie będą objęte systemem ocen okresowych. Projekt wykreśla też dotychczasowy przepis mówiący, że urzędnikiem służby cywilnej może być osoba, która od 5 lat nie należy do żadnej partii politycznej, zachowując jedynie wymóg nienależenia do żadnej partii. W praktyce oznacza to, że urzędnikiem służby cywilnej może zostać osoba, która zrezygnuje z przynależności do danej partii na dzień przed mianowaniem.