To ustawa kagańcowa a nie naprawcza, jej celem jest sparaliżowanie pracy Trybunału a nie jej usprawnienie. Tak o nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS mówił w Sejmie Cezary Grabarczyk.

Poseł Platformy Obywatelskiej i były minister sprawiedliwości zaznaczył, że PiS swoją ustawą chce ograniczyć obywatelom prawo dostępu do rzetelnego sądu. Ale - jak mówił Grabarczyk - Polacy tego nie darują partii Jarosława Kaczyńskiego, bo zgodnie z artykułem 45 konstytucji mają prawo do tego, by ich sprawy były szybko rozstrzygane przez organy władzy sądowniczej.

Grabarczyk pytał też Jarosława Kaczyńskiego, jakie jeszcze reformy rząd PiS zamierza przeprowadzić w przyszłości, skoro zaczyna od ataku na Trybunał Konstytucyjny, będący gwarantem praworządności. "Dlaczego się pan boi Trybunału, jakie podłości macie przygotowane, jakie projekty ustaw chcecie narzucić, skoro rozpoczynacie rządy od walki z Trybunałem" - mówił Grabarczyk.

W Sejmie odbywa się pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Przewiduje ona między innymi, że Trybunał będzie orzekał tylko w pełnym składzie, z udziałem minimum 13 sędziów. W myśl nowelizacji decyzje w Trybunale mają zapadać większością kwalifikowaną 2/3 głosów, a nie jak do tej pory - zwykłą większością głosów.