Oznacza to, że Ewa Kopacz planowała udział w szczycie na Malcie. Tymczasem według wiceministra spraw zagranicznych Rafała Trzaskowskiego, premier zwróciła się wcześniej do prezydenta Andrzeja Dudy z trzema propozycjami. Jedna zakładała przesunięcie inauguracji Sejmu, druga - wyjazd prezydenta na szczyt, trzecia - wystosowanie prośby do innego państwa o reprezentowanie Polski.
Na nieformalnym szczycie Unii Europejskiej ws. uchodźców będzie nas reprezentował premier Czech.