Decyzja o wstrzymaniu połączeń lotniczych z Egiptem nie oznacza, że do katastrofy rosyjskiego samolotu doprowadzili terroryści. Zastrzegł to rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Wcześniej poinformowano, że Rosja zawiesza połączenia lotnicze z Egiptem. Zdecydował o tym prezydent Władimir Putin. Jednocześnie nakazał rządowi wypracowanie sposobu sprowadzenia do kraju Rosjan przebywających w Egipcie. Szacuje się, że wakacje w tym kraju spędza około 45 tysięcy obywateli Rosji.

Zawieszenie połączeń z Egiptem zarekomendował szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksander Bortnikow. Zasugerował, aby wstrzymaćloty do czasu wyjaśnienia przyczyn tragedii na Synaju.

W wyniku sobotniej katastrofy rosyjskiego samolotu zginęły 224 osoby. Z informacji wywiadowczych wynika, że w luku bagażowym rosyjskiej maszyny Airbus A321 lecącej z Szarm-el-Szejk do Sankt Petersburga mogła być bomba.