Wybory parlamentarne przegraliśmy na własną prośbę - ocenia Joanna Senyszyn z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jej zdaniem, porażka Zjednoczonej Lewicy jest konsekwencją niewyciągania wniosków z popełnianych błędów.

Winą za fatalny wynik wyborczy Senyszyn obarczyła w Radiu Gdańsk przewodniczącego SLD, Leszka Millera. "Niestety, przegrywaliśmy od pewnego czasu i partia absolutnie nie chciała wyciągać z tego ani wniosków, ani konsekwencji" - powiedziała Joanna Senyszyn. Dodała, że ugrupowanie czy człowiek, który nie wyciąga wniosków z porażek, będzie je ciągle ponosić. Rozmówczyni Radia Gdańsk podkreśliła, że nie głosowała za utworzeniem Zjednoczonej Lewicy. Uważam, że gdybyśmy szli do wyborów samodzielnie, to mielibyśmy co najmniej taki sam wynik, a może nawet lepszy - powiedziała Joanna Senyszyn.
Zjednoczona Lewica , według sondażowych wyników wyborów, nie przekroczyła wymaganego dla koalicji 8-procentowego progu wyborczego. Według sondażu late poll, Zjednoczona Lewica uzyskała 7,5 procent głosów.