Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem usłyszała 24-letnia kobieta, zatrzymana w Pogorzeli na Opolszczyźnie w sprawie pobicia swej niespełna pięciomiesięcznej córki.

Przedwczoraj pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej z Olszanki wraz z policjantami weszli do jednego z domów, gdzie miało dochodzić do stosowania przemocy wobec kilkumiesięcznego dziecka. Nadkomisarz Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu powiedziała, że na ciele dziewczynki w okolicach głowy i tułowia widoczne były zasinienia oraz zadrapania. Funkcjonariusze powiadomili o tym pogotowie, a to zabrało dziewczynkę do placówki medycznej. 24-letnią matkę zatrzymano. "Prowadzone z nią są czynności pod kątem paragrafu mówiącego o znęcaniu się fizycznym lub psychicznym" - powiedziała policjantka.

Jutro o dalszym losie dziecka zdecyduje sąd rodzinny. Niemowlę prawdopodobnie nie wróci już do rodziców. Kobieta ma zakaz zbliżania się do córki, zastosowano wobec niej dozór policyjny. Grozi jej do 10 lat więzienia.