Ukraina ma szansę zostać niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dziś głosowanie w tej sprawie na forum Narodów Zjednoczonych. Szef ukraińskiej dyplomacji, który wybrał się do Nowego Jorku na posiedzenie ONZ zapowiada, że Ukraina chce na forum Rady Bezpieczeństwa podnosić problem agresywnej polityki Rosji.

Wśród ukraińskich polityków i mediów panuje niemal pewność, że to właśnie ich kraj zostanie dziś wybrany na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jak się wskazuje, Kijów nie ma żadnego konkurenta, bo jest jedynym kandydatem spośród krajów Europy Wschodniej.

Minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin przed wyjazdem do Nowego Jorku podkreślił, że Ukraina ma wiele pomysłów co do rozwiązania globalnych problemów. Jak dodał, stanowisko Ukrainy wobec działań Rosji na pewno nie będzie uległe. Nie może być inaczej - jak dodał - skoro Rosja,stały członek Rady, jest agresorem na Ukrainie i prowadzi wobec niej wojnę hybrydową. Ponadto, według słów ukraińskiego szefa dyplomacji, Ukraina będzie domagała się ograniczenia prawa weta dla stałych członków Rady Bezpieczeństwa. Rosja od czasów agresji na Krym już dwa razy wetowała rezolucje ONZ dotyczące wojny na wschodzie Ukrainy.