Słowa niepokojące i groźne. Tak Ewa Kopacz odniosła się do zapowiedzi Antoniego Macierewicza. Na spotkaniu w USA zapewniał on, że jeśli wybory wygra PiS, prezydent upubliczni jego aneks do raportu WSI.

Premier przypisywała też wiceprezesowi PiS fanatyzm. "Jestem przekonana, że pan Macierewicz jest groźnym fanatykiem" - powiedziała. Mówiła też, że w wyborach parlamentarnych będziemy wybierać pomiędzy zdrowym rozsądkiem, a fanatyzmem. Ewa Kopacz stwierdziła też, że odpowiedzialne partie nie desygnują na ważne stanowiska państwowe fanatyków, a w przypadku Macierewicza - jak powiedziała - spekuluje się, że po wygranych wyborach objąłby funkcję ministra obrony lub szefa służb specjalnych.

Prawo i Sprawiedliwość domagało się publikacji aneksu do raportu WSI, gdy prezydentem był Bronisław Komorowski. Wcześniej dokumentu nie upublicznił prezydent Lech Kaczyński.

Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.