„Ściana boleści” będzie symbolizowała śmierć ofiar represji politycznych. Dekret w tej sprawie podpisał prezydent Władimir Putin.

Monument przedstawiający unoszące się ku niebu postacie ludzi stanie na skrzyżowaniu ulic Sadowej - Spasskiej i Sacharowa. Budowla o długości 35 metrów została zaprojektowana przez Georgija Frangulana, autora między innymi pomników: Josifa Brodskiego, Bułata Okudżawy i Dmitrija Szostakowicza.

W ZSRR, szczególnie w okresie represji stalinowskich, życie straciło kilkadziesiąt milionów ludzi. Tymczasem, jak przypomina portal „news.ru”, tylko 40 procent Rosjan uważa Stalina za winowajcę, a jego wizerunki wciąż zdobią ulice rosyjskich miast i często wykorzystywane są w trakcie świąt państwowych.

Stowarzyszenie „Memoriał” uznało oddawanie czci radzieckiemu zbrodniarzowi za bluźnierstwo, a Rosyjska Cerkiew Prawosławna wezwała zwolenników kultu Stalina do opamiętania. W ubiegłym tygodniu do Dumy Państwowej trafił projekt ustawy zakazującej rehabilitacji zbrodni stalinowskich.