Strażacy zrzeszeni w Solidarności domagają się dodatkowych pieniędzy dla komend powiatowych, waloryzacji pensji i większej rekompensaty za nadgodziny. Związkowcy rozbili miasteczko namiotowe przed Kancelarią Premiera w Warszawie.

Jest to kontynuacja akcji protestacyjnej prowadzonej od sierpnia. Strażacy weszli wówczas w spór zbiorowy z rządem. Twierdzą, że nie wyjadą ze stolicy, jeżeli do 28 września rząd nie skoryguje budżetu.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w specjalnym komunikacie poinformowało, że liczy na efektywny przebieg prac grup roboczych w ramach Forum Dialogu Społecznego.

Na razie strażacy mogą liczyć na 4-procentową podwyżkę. Resort podkreśla, że w przyszłym roku na wzrost wynagrodzeń dla funkcjonariuszy i pracowników cywilnych służb podległych MSW ma być przeznaczonych około 443 milionów złotych. Strażaków nie zadowalają te deklaracje.