Komplikuje się sytuacja na granicy chorwacko-słoweńskiej. Uchodźcy coraz częściej i coraz agresywniej atakują policjantów, którzy blokują im możliwość wkroczenia na teren Słowenii.

Z godziny na godzinę zwiększa się liczba imigrantów, którzy po wędrówce przez Chorwację zatrzymali się przed zamkniętą granicą ze Słowenią. Tylko w nocy kilkakrotnie próbowali oni przerwać policyjny kordon, który uniemożliwia im przejście na drugą stronę. Policja musiała użyć gazu łzawiącego, by powstrzymać napierających ludzi.

W związku z rosnącą liczbą imigrantów zatrzymano ze względów bezpieczeństwa kursowanie pociągów między Chorwacją a Słowenią. Wczoraj słoweński premier Miro Cerar powiedział, że jeśli fala imigrantów będzie zbyt wielka, to możliwe będzie utworzenie specjalnego korytarza, którym uchodźcy będą się przemieszczać przez Słowenię do krajów docelowych.