W ten weekend politycy największych partii mają kusić wyborców nowymi programami. Większość Polaków interesują jedynie hasła, a nie szczegółowe propozycje - mówią zgodnie Informacyjnej Agencji Radiowej eksperci .

Dziś swoje konwencje organizuje PO, PiS i PSL a jutro Zjednoczona Lewica. Profesor Andrzej Rychard socjolog z Polskiej Akademii Nauk zwraca uwagę, że politycy na takich spotkaniach dbają przede wszystkim o wizerunek partii.

"Narzekając często, że w polskiej polityce jest za małomerytorycznych debat trochę przeceniamy wyborcę. Nie widzę z ich strony presji na poważne podchodzenie do spraw programowych" - ocenia profesor.

Według Wiadomości TVP 1 Platforma Obywatelska zaproponuje m.in. likwidację składek na ZUS i Narodowy Fundusz Zdrowia.

Profesor Ewa Marciniak politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dodaje, że kampania wyborcza dla polityków nie jest czasem prezentowania konkretnych wyliczeń. "Dla obywatela ma być czytelne w jednym zdaniu hasła z czym partia idzie do wyborów" - podkreśla Marciniak.

Z kolei PSL w warszawskiej hali Wysokich Napięć w Instytucie Energetyki zapowiada "energetyczną" i pełną niespodzianek konwencje programowo-wyborczą.

PiS natomiast przedstawi liderów list oraz projekty ustaw, z którymi idzie do wyborów. W konwencji ma wziąć udział półtora tysiąca osób. Zaplanowano przemówienia prezesa Jarosława Kaczyńskiego i kandydatki PiS na premiera Beata Szydło. Oprócz nich wystąpią przedstawiciele różnych grup społecznych.