Jest zgoda co do ochrony granic strefy Schengen, nie ma jeżeli chodzi o "kwoty" imigrantów. To wnioski końcowe nadzwyczajnego spotkania szefów rządów Austrii, Czech i Słowacji, które odbyło się w Bratysławie.

Werner Faymann, Bohuslav Sobotka i Robert Fico rozmawiali o tym, jak ich kraje mogą wspólnie poradzić sobie z nasilającym się kryzysem imigracyjnym. Politycy zgodzili się co do tego, że Europa powinna pomagać osobom, które uciekają przed wojną. Jednakże konieczne jest oddzielenie uchodźców wojennych od imigrantów ekonomicznych.

Szefowie rządów Austrii, Czech i Słowacji potwierdzili również, że konieczna jest ochrona granic strefy Schengen. Jednocześnie wyrazili poparcie dla powstania specjalnych stref dla uchodźców.

Nie udało się jednak uzyskać zgody w sprawie "kwot" imigrantów - co było do przewidzenia. Austria popiera rozwiązanie polegające na proporcjonalnym rozdzielaniu uchodźców między wszystkie kraje członkowskie, a Czechy i Słowacja stanowczo sprzeciwiają się temu i opowiadają się za dobrowolnością w sprawie przyjmowania imigrantów.

Według propozycji, którą we środę ma przedstawić Komisja Europejska, Słowacja miałaby przyjąć 2300 uchodźców, zaś Czechy blisko 3000.