Robot zwiadowca dla polskiej armii przyjedzie z Izraela. Choć słabszy, wygrał z polską konstrukcją - podała Wyborcza.pl

Przetarg na robota-zwiadowcę wygrała izraelska firma, pomimo tego, że jej produkt nie posiada jeszcze prototypu, a parametry są słabsze w porównaniu z polską konkurencją. Jak mówi w rozmowie z Wyborcza.pl gen. Adam Duda z inspektoratu uzbrojenia MON: "Mogę tylko współczuć, wszystko odbyło się zgodnie z prawem".

W przetargu brały udział Reago Group i Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów. Pierwsza firma, zajmowała się do tej pory ratownictwem. Występując jako polska spółka zaproponowała robota izraelskiego MTGRR (Micro Tactical Ground Robot Reconnaissance). Druga firma od lat uczestnicy w rządowym programie tworzenia platform bezzałogowych. Jak uzupełnia "Wyborcza": To w PIAP znalazło zatrudnienie wielu studentów konstruujących "łaziki marsjańskie".

Przetarg wygrała jednak Reago Group. Czynnikiem, który o tym zdecydował ma być cena: ok. 1,7 mln zł tańsza od konkurencji.