Warszawa stara się o cztery miliardy złotych z nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Stolica jako pierwsze miasto w Polsce złożyła odpowiedni wniosek do ministerstwa infrastruktury.

Premier Ewa Kopacz, która spotkała się z dziennikarzami na jednej ze stacji stołecznego metra, powiedziała że Warszawa jest liderem w pozyskiwaniu środków unijnych. Dodała, że dobra energia mieszkańców stolicy musi współdziałać z decyzjami rządu. Jak podkreśliła Ewa Kopacz, dzięki prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz miasto zostało uznane za zintegrowany węzeł drogowy. Oznacza to, że prowadzone w stolicy inwestycje drogowe będą powiązane z krajowymi szlakami komunikacyjnymi.

Premier skomentowała też słowa kandydatki Prawa i Sprawiedliwości na premiera Beaty Szydło, że rząd nie zajmuje się problemami rolników. Powiedziała, że Szydło została wprowadzona w błąd. 7 września odbędzie się nadzwyczajne spotkanie ministrów rolnictwa państw Unii Europejskiej, które ma doprowadzić do udzielenia pomocy rolnikom poszkodowanym przez susze. Szefowa rządu dodała, że w 2006 roku, gdy rządziło PiS, pomoc wypłacono rolnikom dopiero w listopadzie.

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że pieniądze z nowej perspektywy unijnej zostaną przeznaczone na rozbudowę drugiej linii metra, a także na przebudowę Wału Miedzeszyńskiego, ulicy Żołnierskiej, Marynarskiej i Marywilskiej. Unia Europejska dofinansuje te inwestycje w wysokości 85 procent.