W prawosławne Święto Przemienienia Pańskiego prezydent dołączył do wiernych na Świętej Górze Grabarce. Andrzej Duda mówił tam do zgromadzonych, że niezależnie od wiary i wyznawanej religii, rolą głowy państwa jest uczestniczyć w tak istotnych wydarzeniach dla Polski i polskich obywateli. Podziękował za możliwość wspólnej modlitwy.

"To ważne wydarzenie także dla mnie - katolika - bo to wielkie Święto Przemienienia Pańskiego, które obchodzicie dzisiaj według kalendarza juliańskiego, niemniej święto jest wspólne dla nas wszystkich" - mówił prezydent.

Duda przypomniał też o 100. rocznicy bieżeństwa - masowej ucieczki ludności wschodniej Polski w głąb Rosji w trakcie I wojny światowej, sprowokowanej przez rosyjską armię, która chciała pozostawić "spaloną ziemię" walczącym z nią Niemcom. "Według ostrożnych historyków 3 miliony, ale są tacy historycy, którzy twierdzą, że było to 5 milionów obywateli. Nie tylko wyznawców prawosławia, byli wśród nich także Żydzi, katolicy, choć wyznawców prawosławia, było absolutnie najwięcej. Ale w pewnym sensie był to wspólny los" - zaznaczył prezydent.

W tym roku na święto przyjechała delegacja z Grecji. Przywiozła relikwie świętego Spirydona. To biskup żyjący w IV wieku, a więc w czasach, kiedy chrześcijaństwo nie było jeszcze podzielone. Jest czczony zarówno przez prawosławnych, jak i przez katolików. Prezydent przypomniał, że relikwie te przekazane zostały greckim prawosławnym przez Jana Pawła II. "To ważne gesty, które nas łączą, tak jak łączy nas ten święty. Jeśli prezydent Rzeczypospolitej ma jakieś zadanie, to z całą pewnością jednym z najważniejszych jest to, aby właśnie w społeczeństwie polskim, wśród obywateli naszego kraju, niezależnie od ich narodowości, wyznania, czy w ogóle są ludźmi wierzącymi czy nie, szukać elementów wspólnych, szukać tego co powoduje, że jesteśmy wspólnotą" - mówił prezydent.

Grabarka to najważniejsze i najbardziej znane prawosławne sanktuarium w Polsce. W Polsce liczbę prawosławnych szacuje się na około 600 tysięcy. Najwięcej mieszka w województwach lubelskim i podlaskim.