Pierwszy polski islamski terrorysta-samobójca. Przez niego zginęło 11 osób - pisze TVN24.

Obywatel Polski brał udział w ataku terrorystów Państwa Islamskiego w Iraku. Z informacji TVN24 wynika, że Jacek S. zginął w czerwcu podczas samobójczego ataku na rafinerię w Bajdżi.

Sprawa jest znana polskim służbom i została przekazana najważniejszym osobom w państwie - komentuje rzecznik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Maciej Karczyński. Jacek S. to jedna z osób z polskim obywatelstwem, które przed laty wyemigrowały do krajów Europy Zachodniej i tam zasiliły szeregi skrajnego islamu. Karczyński podkreśla, że człowiek ten nie miał związku z naszym krajem od kilku lat.

O tej sprawie został poinformowany między innymi prezydent, premier, minister koordynator i szefowie służb.

Informacją zdziwieni są posłowie sejmowej speckomisji. Podkreślają, że mimo kilku spotkań w ostatnim czasie na temat walki z terroryzmem z szefami służb nie zostali poinformowani o takim zdarzeniu.

– Znamy sprawę, szczegółów nie ujawniamy – mówi portalowi tvn24.pl ppłk Maciej Karczyński, rzecznik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mężczyzna od lat mieszkał w Niemczech.