Numery pokoi nie oznaczały kwot w przetargach. Sąd uniewinnia podejrzanych w drogowej aferze, którzy mieli ustawiać drogowe zlecenia w 2008 i 2009 r. A w tym samym czasie pojawia się podejrzenie nowej zmowy
Sprawa dotyczy szefów dużych spółek budowlanych, którym prokuratura postawiła zarzut uczestnictwa w zmowie cenowej w związku z przetargami na budowę dróg ekspresowych i autostrad w latach 2008–2009. Podejrzenia ustawiania przetargów dotyczyły kontraktów na budowę autostrady A4 Radymno – Korczowa oraz trasy S8 na dwóch odcinkach: między Jeżewem a Białymstokiem i Piotrkowem Trybunalskim a Rawą Mazowiecką. Na ławie oskarżonych siedziało 11 osób z zarządów firm: Budimex, Mostostal Warszawa, Eurovia, Mota Engil, PBDiM Mińsk Mazowiecki i Strabag.
Sąd Rejonowy Warszawa-Wola nie znalazł dowodów na zmowę przetargową i nie stwierdził z tego tytułu strat dla Skarbu Państwa. W uzasadnieniu wyroku stwierdził, że jeśli w jednym przypadku można mówić o usiłowaniu zmowy, to kwoty, które miały być deklarowane w rozmowach oskarżonych, nie odpowiadały tym złożonym w rzeczywistości w przetargach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Prokuratura postawiła zarzuty w tej sprawie w czerwcu 2010 r. Proces ruszył dopiero rok temu, ale potem tempo było imponujące. Przez rok przesłuchanych zostało 300 świadków.
Prokuratura udowadniała, że podczas nagranych rozmów prezesi posługiwali się kodem, np. numery pokojów miały oznaczać kwoty, które zostaną złożone w przetargach. Sąd uznał, że numery pokoi nie odpowiadają kwotom, które pojawiły się ostatecznie podczas otwarcia ofert.
Sformułowanie „majtki w dół” miało z kolei oznaczać, że oferta powinna być niższa, a „majtki w górę” – wyższa. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że nie da się tego przełożyć na późniejszy przebieg zamówień. Prezesi rozmawiali w różnych konfiguracjach. Zdarzało się np., że dwóch rozmawiało ze sobą i coś ustalało, a potem jeden z nich dzwoni do trzeciego i mówi mu coś zupełnie innego.
– W branży drogowej wszyscy się znamy i często się oszukujemy. Nie było innych metod, żeby wyczuć, czy dana firma jest zdeterminowana, żeby dać ostre warunki cenowe, czy jej nie zależy na tym przetargu – powiedział były prezes Strabagu Paweł Antonik DGP w lutym 2013 r. To był jedyny wywiad, w których prezes, któremu postawiono zarzuty w tej sprawie, zgodził się opowiedzieć publicznie o kulisach sprawy.
Paweł Antonik odnosił się też wtedy do ujawnionych w mediach podsłuchów, np. „Ale rozumiem, że te pierwsze dwa odcinki to spokojnie mogę – dogadamy się, tak?”.
– „Dogadamy się” jeszcze nic nie znaczy. Nigdy się nie dogadaliśmy. Powiem wprost: przygotowując oferty przetargowe, oszukiwaliśmy się nawzajem na żywca. To była gra. Rywalizowaliśmy ze sobą – powiedział nam trzy lata temu Paweł Antonik, który w ostatni piątek usłyszał korzystny dla siebie wyrok.
Sąd stwierdził też nielegalność niektórych podsłuchów, na które ABW nie uzyskała na czas pozwoleń sądowych.
Wyrok nie jest prawomocny. Dwie osoby spośród 11 oskarżonych go nie doczekały – już nie żyją. W jednym przypadku powodem był zawał, okoliczności drugiej śmierci nie zostały dotychczas wyjaśnione.
Tymczasem w świecie zleceń GDDKiA, które idą w setki milionów złotych, kiełkują właśnie podejrzenia dotyczące nowej zmowy cenowej. Jak ujawnił RMF, jest podejrzenie ustawiania zleceń między wykonawcami, którzy ubiegają się o realizację dzisiejszych inwestycji w unijnej perspektywie 2014–2020.
Do ustawiania ofert miałoby dojść przy okazji przetargów na obwodnicę Góry Kalwarii, jednego z odcinków drogi ekspresowej S8, fragmentu A1 Tuszyn – Pyrzowice oraz obwodnicy Olsztyna. Miałyby w niej uczestniczyć m.in. firmy biorące udział przy odbudowie mostu Łazienkowskiego. Nazwy spółek nie są podawane. Warszawską przeprawę odbudowuje jednak konsorcjum firm Bilfinger i Intercor, a kontrakt na estakady Trasy Łazienkowskiej trafił do Strabagu.
Podejrzenie jest takie, że firmy miały przed składaniem ofert ustalać ich wysokość. Potem niektóre podawały zawyżone koszty, co pozwalało wygrać innym z mniejszymi, ale zapewniającymi rentowność.

93 mld zł zamierza wydać na budowę dróg krajowych Ministerstwo Infrastruktury w latach 2014–2023

300 świadków zostało przesłuchanych w ciągu roku w ramach procesu dotyczącego zmowy drogowej

3162 km autostrad oraz dróg ekspresowych mają dziś do dyspozycji kierowcy w Polsce