Turyści podkreślają, że w miejscowościach wypoczynkowych nie widać oznak kryzysu - relacjonuje z Aten specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski.
Mimo kryzysu, sezon w Grecji trwa w najlepsze. Greckie wyspy pełne są gości a place w Atenach wieczorami zapełniają się turystami z całego świata. Większość z nich na wszelki wypadek ma przy sobie gotówkę. „Mamy przy sobie znacznie więcej pieniędzy niż potrzebujemy. To na wypadek, gdyby karty kredytowe nie działały i trzeba było płacić gotówką. Ale jak dotąd nie ma problemu z kartami” - mówi Siaki, turysta z Hong Kongu.
Pan Piotr z Olsztyna przyleciał na wakacje na grecki Peloponez. Jak mówi wysłannikowi Polskiego Radia, na razie wakacje są bardzo udane.
- Życie toczy się tak jak przedtem. Nie widać, żeby ludzie byli spanikowani. Ale mamy ze sobą gotówkę na wszelki wypadek, gdyby nie działały karty - dodaje Polak.
Greccy hotelarze zapewniają, że sytuacja w kurortach jest całkowicie pod kontrolą. Podobnie mówią władze europejskich krajów, ale przypominają swoim obywatelom, aby na wakacje w Grecji zabrać pieniądze.
Turystyka to główna gałąź greckiej gospodarki. Zatrudnia co piątego mieszkańca kraju i produkuje 16 procent PKB.