Z takim postulatem wystąpił Krzysztof Ładna z fundacji Watch Health Care. Jego zdaniem rządowe programy walki z nielegalnymi substancji są skazane na
porażkę.

Ekspert zwraca uwagę, że polskie prawo nie definiuje czym jest „dopalacz”.

- Lista substancji, które mogą być traktowane jako dopalacze jest nieograniczona. Także my tego „króliczka” nigdy nie złapiemy. Państwo przede wszystkim powinno zalegalizować marihuanę i być może dwie substancję, które są nazywane dopalaczami, ale które są w miarę bezpieczne. To może pozwolić na wyparcie z rynku substancji, które są absolutnie toksyczne - powiedział.

Zdaniem szefa fundacji WHC, pieniądze z akcyzy powinny być przeznaczane na kampanie edukacyjne i medialne na temat szkodliwości dopalaczy. W ostatnich kilku dniach na Śląsku doszło do ponad 200 zatruć dopalaczami, kilkadziesiąt przypadków odnotowano też w innych regionach kraju. Prawdopodobnie zatrucia są spowodowane przez substancję nazywaną
"mocarz", która zwiera syntetyczny kanabinoid 800 razy silniejszy od tego typu narkotyku naturalnego.