Grecja w strefie euro czy poza nią? Przed tym dylematem wciąż stoją kraje strefy euro w obliczu trudności w rozmowach nad nowym programem pomocowym dla Aten. Dziś kolejne obrady - najpierw ministrów finansów eurolandu, a potem przywódców strefy euro - które mają zdecydować o kolejnych krokach w tym zakresie.

Grecki rząd liczy na rozpoczęcie negocjacji na możliwością wypłaty nowej pożyczki, ale według wielu ministrów propozycje reform przedstawione przez premiera Aleksisa Tsiprasa są niewystarczające.

Unijny komisarz do spraw gospodarczych Pierre Moscovici powtórzył dziś, że greckie plany - według oceny instytucji, w tym też Komisji Europejskiej - stanowią podstawę do porozumienia. Dał on do zrozumienia, że na kompromis wciąż jest szansa.

"Mam nadzieję, że pod koniec dnia będziemy mieli porozumienie, które pozwoli na utrzymanie spójności strefy euro i na zreformowanie Grecji, która będzie się rozwijać w ramach strefy euro" - powiedział Pierre Moscovici przed rozpoczęciem narady ministrów.

Komisarz dodał, powinno być to porozumienie "gospodarczo ambitne i politycznie realistyczne". Jego zdaniem, strefa euro musi stanąć na wysokości zadania przez wzmocnienie przyszłości strefy euro i potwierdzenie miejsca Grecji w strefie euro.

Ministrowie finansów eurolandu próbowali znaleźć porozumienie w sprawie Grecji już wczoraj wieczorem , ale spotkanie skończyło się bez ustaleń. Podobnie może być podczas dzisiejszych obrad eurogrupy. To będzie oznaczało, że decyzja polityczna w sprawie otwarcia negocjacji z Grecją należeć będzie do szefów państw i rządów strefy euro, którzy spotkają się o 16:00.