Moskwa coraz bliżej Pekinu, tak komentowane jest spotkanie Władimira Putina z Xi Jinpingiem. Przywódcy Rosji i Chin spotkali się w Ufie, gdzie dziś rozpoczyna się szczyt państw BRICS: Brazylii, Rosji, Chin, Indii i Republiki Południowej Afryki .

Gospodarz Kremla, w trakcie spotkania oświadczył, że Moskwa doskonale zdaje sobie sprawę z trudności politycznych i gospodarczych, w kontaktach z Zachodem. Jednak, jak podkreślił Władimir Putin, Rosja i Chiny -„łącząc wysiłki zdołają rozwiązać wszystkie stojące przed nimi problemy”. Rosyjscy komentatorzy zwracają uwagę, że to już drugie spotkanie obu przywódców, w tym roku. Wcześniej widzieli się oni na paradzie zwycięstwa w Moskwie.

Przypominają też, że przygotowywane jest trzecie, bowiem Władimir Putin zamierza we wrześniu odwiedzić Pekin, gdzie weźmie udział w uroczystych obchodach zakończenia II wojny światowej. W trakcie kilkudniowego szczytu państw BRICS mają zostać poruszone między innymi kwestie kryzysów na Ukrainie i w Grecji. Uczestnicy spotkania przygotowali już uchwałę, w której wzywają zwaśnionych Ukraińców do pokojowego dialogu. Rozważą też możliwość pomocy finansowej dla Grecji. Państwa BRICS porozumiały się też w sprawie podpisania umowy o stworzeniu wspólnego banku rezerw, który na początek ma dysponować kwotą 200 miliardów dolarów.