Wynik wczorajszego referendum to początek katastrofy Grecji - uważa Ryszard Petru, lider NowoczesnejPL. Grecy opowiedzieli się przeciwko zawarciu porozumienia z wierzycielami i dalszemu zaciskaniu pasa.

Ryszard Petru mówił w Radiu Gdańsk, że tamtejsze wydarzenia mogą mieć także wpływ na Polskę. "To moim zdaniem kolejny krok do wyjścia Grecji ze strefy euro, to nie dotyczy tylko Grecji, ale też Polski" - powiedział lider NowoczesnejPL. Dodał, że silne gospodarcze związki naszego kraju i eurostrefy mogą uderzyć na przykład we "frankowiczów".

W ocenie Ryszarda Petru, to dopiero początek "wielkiej greckiej tragedii". "Jeżeliby wyszli ze strefy euro to mieliby drachmę, która byłaby dużo słabsza od euro" - powiedział. Według niego, pozbycie się wspólnej waluty przez Greków skutkowałoby niemal natychmiastowym wzrostem cen o połowę.

Uzupełnił, że Unia Europejska nie powinna iść na ustępstwa wobec Grecji. Tymczasem mimo zwycięstwa w referendum, grecki minister finansów Janis Warufakis oświadczył, że podaje się do dymisji.