Taką deklarację złożyli przedstawiciele firmy, która prowadzi prace na jednej z największych stołecznych przepraw. Most został częściowo zniszczony przez pożar, do którego doszło w lutym tego roku. Dziś plan budowy odwiedziła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Krzysztof Loskowski z firmy, która prowadzi prace mówi, że ruszył już montaż stalowej konstrukcji, na której powstanie jezdnia. Zapewnił, że na razie wszystkie prace przebiegają zgodnie z planem i nie ma w tej chwili zagrożenia, jeśli chodzi o termin ich zakończenia. Kierowcy będą mogli skorzystać z przeprawy 31 października. Po tym terminie będą co prawda prowadzone prace, ale nie wpłyną one na ruch samochodów.

Po pożarze opozycja w radzie miasta domagała się, by stołeczne mosty zostały objęte miejskim monitoringiem.

Prezydent Warszawy powtórzyła dziś, że jej zdaniem nie ma takiej potrzeby. Zaznaczyła, że dziś nigdzie na świecie nie ma takich rozwiązań. Podkreśliła, że najważniejsze w przypadku zagrożenia jest sprawne działanie odpowiednich służb.

Z dotychczasowego śledztwa wynika, że most nie został podpalony celowo. Remont przeprawy będzie kosztował 100 milionów złotych. Połowę wyłożył stołeczny samorząd, połowę budżet państwa.