Czy PSL zmieni swojego prezesa? W sobotę zbiera się Rada Naczelna tej partii. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zostanie wówczas zgłoszony wniosek o zmianę szefa. Mówi się, ze Janusza Piechocińskiego mógłby zastąpić obecny minister pracy Władysław Kosiniak - Kamysz.

Co na temat tych pogłosek sądzą politycy Platformy Obywatelskiej? Nie chciałbym koalicjantowi meblować spraw personalnych - odpowiada szef klubu PO Rafał Grupiński. Dodaje, że PSL to partia wewnętrznie demokratyczna, o czym przekonał się Waldemar Pawlak, który w 2012 roku stracił stanowisko prezesa ludowców na rzecz Janusza Piechocińskiego.
Także posłanka PO Agnieszka Pomaska mówi, że zmiana władz to wewnętrzna sprawa PSL-u. Jak podkreśla, w najbliższym czasie będzie z zaciekawieniem obserwować rozwój wydarzeń. W sobotę odbędzie się też konwencja programowa Platformy Obywatelskiej.


Tymczasem politycy PiS uważają, że PSL jeszcze przed wyborami może zmienić prezesa. Według przewodniczącego klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka, po wyborach prezydenckich odwołanie Janusza Piechocińskiego byłoby zupełnie naturalne, bo kandydat ludowców uzyskał poparcie w granicach błędu statystycznego. Mariusz Błaszczak przypomniał, że w jesiennych wyborach samorządowych PSL osiągnął olbrzymi sukces - poparcie w wyborach do sejmików wojewódzkich wynosiło ponad 20 procent. "Spaść z 24 do niecałych 2 procent, to jest rzeczywiście katastrofa i wydaje się, że politycy powinni wyciągnąć z tego wnioski" - powiedział szef klubu PiS.

Według posła PiS Andrzeja Jaworskiego, wyborcy PSL wstydzą się się za swojego lidera. Poseł powołał się na lokalnych polityków PSL na Pomorzu, którzy uważają wybór Janusza Piechocińskiego za "najgorszą katastrofę dla PSL w ostatnim stuleciu". "Piechociński doprowadził do tego, że PSL nie tylko stał się zakładnikiem Platformy Obywatelskiej, ale wiernopoddańczym sługą, który obawiał się mieć jakikolwiek swój własny głos" - dodał poseł Jaworski. Jeśli ktoś ma dokonać w PSL nowego otwarcia, to zdaniem posła PiS nie będzie to Władysław Kosiniak - Kamysz, tylko były prezes Waldemar Pawlak. W ocenie Andrzeja Jaworskiego jest on osobą najbardziej charyzmatyczną i najsilniejszą politycznie w tym środowisku.